czwartek, 17 maja 2012

Niby zwyczajne...a jednak....

Śniadanie, nie było godne uwagi, dlatego dziś rozpoczynam od obiadu...i tak jak w tytule będą to kotlety schabowe z piersi kurczaka.
Potrzebujemy 5 piersi kurczaka, pieprz cytrynowy, sól, bazylię, orzeszki pini, dwa ząbki czosnku, 3-4 papryczki nadziane serkiem kozim. Panierka: mąka, 2 jajka, bułka tarta(ja używam chleba tostowego świeżo rozdrobnionego w malakserze).
Piersi myjemy, osuszamy, pozbawiamy błonek i resztek tłuszczu, delikatnie solimy i rozklepujemy tłuczkiem(delikatnie).  Bazylię, orzeszki, czosnek i papryczki bardzo drobno siekamy a potem ucieramy na gładką masę, smarujemy nią piersi.
Tak przygotowane piersi odkładamy na 2-3 godziny w chłodne miejsce.
Prawda, że zwyczajne...
Roztrzepujemy jajka, wsypujemy na talerzyk mąkę, na drugi bułkę tartą, panierujemy kotlety w kolejności....mąka, jajka, bułka....smażymy bardzo krótko w głębokim tłuszczu, potem przekładamy je na kratkę z blaszką pod spodem(zbiera ściekający tłuszcz) i wstawiamy do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika na około 20 minut.
Podajemy z ziemniaczkami, sałatą zieloną ze śmietaną, całość posypujemy suszoną żurawiną....smacznego  :)

1 komentarz: