Kuchnia włoska to jedna z moich ulubionych, dziś postanowiłam podzielić się z Wami potrawą bardzo popularną, ale w odsłonie, którą sama skomponowałam... :). Potrzebujemy tyle rurek cannelloni, ile zmieści się nam w naczyniu żaroodpornym, jakie mamy(polecam płytkie naczynie, na jedną warstwę rurek). Na farsz pół kilograma mięsa mielonego, jedna spora cebula, 2 ząbki czosnku, sól, pieprz, czerwona papryka, sos sojowy łagodny, pół litra rosołu, 3-4 łyżki oleju, ser tarkowany do posypania. Mięso smażymy na złoto, wyjmujemy i na tym samym oleju smażymy na złoto cebulkę pokrojoną w drobna kosteczkę, pod koniec smażenia dodajemy posiekany czosnek, czerwona paprykę, rosół, przyprawy i sos sojowy, wszystko dusimy tak długo, aż odparuje nadmiar wody(farsz musi być gęsty).
Na sos potrzebujemy 3/4 litra rosołu(sosu musi być sporo, ma pokryć wszystkie rurki dokładnie), czerwoną paprykę, cebulę, czosnek, malutkie kolby kukurydzy, miniaturowe marcheweczki, przecier pomidorowy, ostrą papryczkę chilli świeżą bądź w płatkach, posiekaną kolendrę, jeżeli zostanie nam trochę farszu proponuje dodać go do sosu, sól, pieprz, 3łyzki oleju.
Marchewkę, kukurydzę, paprykę i papryczkę chilli, cebulę i czosnek drobno kroimy, wrzucamy na rozgrzany tłuszcz, chwilę smażymy, dodajemy przecier pomidorowy(tyle, żeby uzyskać ulubiony smak) rosół i kolendrę, gotujemy chwilę, doprawiamy solą i pieprzem do smaku.
Rurki nadziewamy farszem, układamy w naczyniu żaroodpornym, polewamy sosem(pamiętajcie ruki odsłonięte nie zmiękną) i posypujemy żółtym serem. Wstawiamy do rozgrzanego do 190 stopni piekarnika, zmniejszając temperature do 175-180stopni i zapiekamy około 35-40 minut. smacznego... :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz