W kuchni Doroty...

sobota, 12 maja 2012

Przygoda z cukiernia....

Przez pewien czas mialam okazje piec ciasta i torty dla klientow pewnej malej, przyjemnej cukierenki...
Autor: Dorota o 09:13
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Nowszy post Starszy post Strona główna
Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

Strony

  • Strona główna
  • O mnie

Archiwum

  • ►  2014 (7)
    • ►  czerwca (5)
    • ►  maja (2)
  • ►  2013 (4)
    • ►  grudnia (4)
  • ▼  2012 (32)
    • ►  czerwca (5)
    • ▼  maja (27)
      • Sernik wiedeński.....
      • Chicken nuggets...na specjalne zamówienie...
      • Cannelloni w moim wydaniu....
      • Brokuły....
      • Kieszonki z filetów kurczaka...
      • Kotlety z jajek...
      • Raczki......
      • Wspomnienie z dzieciństwa....
      • Pleśniak.....
      • Jajecznica dla Artura.......
      • Niby zwyczajne...a jednak....
      • Zapiekanka z szynką.....
      • Słońce, słońce w ramionach....
      • Zupka pomidorowa-ulubienica dzieciaków....
      • Z tuńczykiem w roli głównej....
      • Truskawkowe szaleństwo....
      • Kurczakowe wariacje....:)
      • Gwiazdka z nieba...
      • Coś na osłodę...
      • Pomysł na niedzielny obiad...
      • Kuchnia, w ktorej gotuje, pieke,eksperymentuje...
      • Niedzielny poranek
      • Komunia Karolinki-mojej wnuczki
      • Urodziny moich Ukochanych Wnuczat
      • Przygoda z cukiernia....
      • Tlusty czwartek -cd.wspomnien
      • Troche wspomnien
Motyw Znak wodny. Obsługiwane przez usługę Blogger.