Należy przygotować wywar, ja gotuje na nóżkach kurczaka pozbawionych skóry(jest tłusta), dodaję dużo marchewki, dwie pietruszki, zamiast cebuli dodaje 3-4 świeże cebulki ze szczypiorem, jednego pora(mały), pół selera, ziele angielskie(uwaga, żeby nie przesadzić jest bardzo aromatyczne) ja daję 2 ziarna, liść laurowy, sól, pieprz kolorowy w ziarnach i świeży grubo zmielony. Gdy wywar jest gotowy dodaję przecier pomidorowy około 5 czubatych łyżek, wymieszany ze słodką śmietanką(okolo pół szklanki). Doprowadzam do zagotowania i odstawiam. Podaję z ryżem, makaronem, kluseczkami, w zależności od tego na co domownicy mają ochotę....dziś wersja z makaronem...smacznego :)
wtorek, 15 maja 2012
Zupka pomidorowa-ulubienica dzieciaków....
W takim dniu jak dziś na poprawę nastroju najlepsza będzie zupka pomidorowa, chyba nie ma osoby, która nie lubiłaby tej zupy, przynajmniej w mojej Rodzinie, wśród bliższych i dalszych Znajomych.....
Należy przygotować wywar, ja gotuje na nóżkach kurczaka pozbawionych skóry(jest tłusta), dodaję dużo marchewki, dwie pietruszki, zamiast cebuli dodaje 3-4 świeże cebulki ze szczypiorem, jednego pora(mały), pół selera, ziele angielskie(uwaga, żeby nie przesadzić jest bardzo aromatyczne) ja daję 2 ziarna, liść laurowy, sól, pieprz kolorowy w ziarnach i świeży grubo zmielony. Gdy wywar jest gotowy dodaję przecier pomidorowy około 5 czubatych łyżek, wymieszany ze słodką śmietanką(okolo pół szklanki). Doprowadzam do zagotowania i odstawiam. Podaję z ryżem, makaronem, kluseczkami, w zależności od tego na co domownicy mają ochotę....dziś wersja z makaronem...smacznego :)
Należy przygotować wywar, ja gotuje na nóżkach kurczaka pozbawionych skóry(jest tłusta), dodaję dużo marchewki, dwie pietruszki, zamiast cebuli dodaje 3-4 świeże cebulki ze szczypiorem, jednego pora(mały), pół selera, ziele angielskie(uwaga, żeby nie przesadzić jest bardzo aromatyczne) ja daję 2 ziarna, liść laurowy, sól, pieprz kolorowy w ziarnach i świeży grubo zmielony. Gdy wywar jest gotowy dodaję przecier pomidorowy około 5 czubatych łyżek, wymieszany ze słodką śmietanką(okolo pół szklanki). Doprowadzam do zagotowania i odstawiam. Podaję z ryżem, makaronem, kluseczkami, w zależności od tego na co domownicy mają ochotę....dziś wersja z makaronem...smacznego :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
tuńczyk-mój ulubiony :-)
OdpowiedzUsuń