sobota, 9 czerwca 2012

Sernik na zimno....


Jutro na podwieczorek sernik na zimno. Sezon na owoce w pełni, korzystajmy więc z dobrodziejstw natury i róbmy swoim bliskim kulinarne niespodzianki....Potrzebujemy: 1 opakowanie herbatników degustive(300g.),pół kostki masła, 400g serka homogenizowanego, 350 ml. ubitej śmietany, 3 rozdzielone jajka(dokładnie wyszorowane), pół szklanki cukru drobno mielonego, cukier waniliowy lub 7 kropli olejku waniliowego, 2 galaretki(jakie lubimy), 3 łyżeczki żelatyny, owoce(też jakie lubimy, maliny, truskawki, jagody, jeżyny). Galaretki rozpuszczamy, jedną według przepisu na opakowaniu, drugą w pół szklanki wrzątku. Masło roztapiamy, herbatniki kruszymy(ja wkładam je do woreczka foliowego i wałkuję wałkiem do ciasta) przesypujemy do miseczki , wlewamy masło i dokładnie mieszamy na jednolitą masę. Foremkę wykładamy folią spożywczą, wykładamy herbatnikowy spód pod sernik, dokładnie ugniatamy, wyrównujemy i wstawiamy do lodówki.  Serek miksujemy z cukrem, cukrem waniliowym, dodając po jednym żółtku. Żelatynę rozpuszczamy w kąpieli wodnej(najpierw wsypać do miseczki z zimną wodą, poczekać aż troszkę spęcznieje, potem wstawić do garnka z gorącą wodą), jak będzie klarowna dolać do niej galaretkę rozpuszczoną w pół szklanki wody. Całość dodać do masy(powoli) ciągle mieszając. Następnie dodajemy bitą śmietanę, na koniec ubite białka. Wyjmujemy spód z lodówki, układamy na nim owoce, zalewamy masą serową, układamy kolejną warstwę owoców, wstawiamy do lodówki. Po około 2 godzinach wyjmujemy i zalewamy tężejącą galaretką. Wstawiamy na noc do lodówki...  smacznego....   :)  

Tak od środka...  :)

A tak w całej okazałości.....





























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz